czwartek, 14 lutego 2013

pinkPINKpink

Parę dni temu opisałam wam, moje Walentynki :) Wspólna herbatka poobiednia, wieczorna lub czasem poranna jest naszym rytuałem i oboje bardzo go lubimy :)

Dzisiejsze walentynki spędziliśmy dziś jednak nieco inaczej, zupełnie w naszym stylu. Skorzystaliśmy z sytuacji, że są walentynki i skoczyliśmy na zakupy, których oboje naprawdę nie lubimy. Byliśmy w Ikei i wpadłam w istne szaleństwo gdy znalazłam się na dziale z tkaninami :) i gdy tak biegałam od jedne tkaniny, do drugiej nie mogąc się zdecydować spotkaliśmy znajomych :) było to bardzo miłe i w czwórkę spędziliśmy sporo czasu na tkaninach. My wybierałyśmy materiały, a chłopaki mieli niezłą zabawę używając pistoletu do nabijania cen :) 

Wyszłam ze sporą gromadką cudnych tkanin i kilkoma pudełkami do przydasiowej pułki. Mieliśmy jeszcze zrobić sprawunki do domu, ale nie chciało nam się już łazić, więc podjechaliśmy do McDonalda (wieeeeeem... ale od czasu do czasu trochę tłuszczu nie zaszkodzi:D), po czym jedliśmy oglądając Gre o Tron. 

A teraz czas na herbatkę :) 

Ponieważ nie mam żadnych zdjęć, a nie chcę wstawiać postu bez zdjęć, poszukałam troszkę różowych inspiracji:) o takie to cudeńka różowiuchne wam znalazłam...

... w sumie to sobie, bo ja jestem nimi zachwycona ;P



via pinterest

Może i nie jestem wybitną jeżdżadżką rowerową (nie wiem jak to odmienić:p), i niewiele jeździłam po mieście, ale MAM TAKĄ OCHOTĘ przejechać się na moim rowerku, że masakra! No ale zima jeszcze trwa, więc niech stoi w piwnicy :)
Pokazałam wam, też zdjęcia piwonii, bo to moje ulubione kwiaty :) Nawet bukiet ślubny z nich miałam, mimo, że pani kwaiciarka totalnie go schrzaniła...
Poza tym marzy mi się Vespa (fu! jeśli to czytasz - NIE ściągam z Ciebie;p) i różowa lodówka. Mam kilka wymarzonych lodówek, ale ta mnie jakoś zauroczyła:)
Szukałam różowych zdjęć ze śniegiem, ale jakoś nie było :( więc jest tylko jedno z płatkami śniegu (o ile to płatki śniegu)...



Ok, to by na tyle było przesłodzonych w naszym wypadku relacji walentynkowych :) 
A jak tam u was?



PODPIS

31 komentarzy:

  1. Oh rower! ROWER jest naj! No dobra Vespa Teeeż!! :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom, ta Vespa jest mega! ej, ej no patrz, widzisz mnie, w miętowym kasku w grochy na tej vespie a z tyłu wielki lniany worek, pełen WŁÓCZEK! ahhh już to widzę :)

      Usuń
  2. Za różowy ogólnie nie przepadam, ale Twój zbiór jest naprawdę uroczy. Piwonie są śliczne, chociaż ja najbardziej na świecie uwielbiam słoneczniki :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, biedroneczko, że do różowego to ja niedawno się jakoś przełamałam:) A słoneczniki, owszem, też lubię :) ściskam

      Usuń
  3. fajne te fotki , ja już też odliczam kiedy wsiądziemy na rowery , wycieczki całą rodzinką to najlepszy sposób odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za wiosną aż tak bardzo nie czekam, bo naprawdę lubię zimę i chcę się nią napawać najdłużej jak się da, ale mam straszną ochotę na wycieczkę rowerową :)

      Usuń
  4. Różowa lodówka jest cudna, a piwonie też uwielbiam :)
    Pozdrawiam:)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu jak zobaczyłam tą lodówkę, to odrazu zmieniłam koncepcję mojej kuchni w marzeniach :)Chciałabym taką...
      ściskam Aniu :)

      Usuń
  5. U nas na spokojnie... A za rowerem tęsknie i ja... <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety wiosna już niedługo, więc i rower będzie można wyciągnąć :)

      Usuń
  6. hej Weroniko!
    no to cieszę się, że zakupy się udały! ach te tkaniny, też je uwielbiam i zawsze macam każdą jedną:p;)
    a inspiracje wyszukałaś rewelacyjne..takie walentynkowe i słodziachne. co do rowerku to jakiś czas temu jeździłam na nim do pracy i chciałabym tej wiosny ponownie zacząć..tylko marzy mi się inny rower, holenderski, pastelowy , turkus albo mięta... to tego koszyk wiklinowy z przodu i jestem w niebie:)))
    no i musi mieć oldschoolowy dzwoneczek:P
    buziaki i dobrego weekendu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Aniu! ja to z Tobą już nie mogę wiesz? Miętowy, stary holender, z wiklinowym koszem (najlepiej z wkładką w grochy) to MOJE MARZENIE!!! noo! i to jeszcze z dzwoneczkiem! ehhhh.. przeszło mi troszkę, jak w tamtym roku na jesieni sprowadziłam moją kolarkę. Kolarka jest super! szybko jeździ, wygląda super, i jest mega lekka więc wszędzie z nią chodzę. wrzucam na ramię i ciach :) jesyny minus to nie mogę jeździć w spódnicach, a ja nie chodzę w spodniach :( ale przeżyje się to :)
      ściskam i też fajnego weekendu :)

      Usuń
  7. O i ja za wiosną marzę niesamowicie. Rower uwielbiam, więc z tęsknotą i sumtkiem zerkam na niego przysypanego na balkonie śniegiem.
    Jestem u Ciebie od niedawna ale już się zdążyłam zakochac w Twoim blogu, więc mam dla Ciebie wyróżnienie
    http://kiosc.wordpress.com/2013/02/15/wyroznienia/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yyy aaaa eeee uuuu oooo... yyy... zaniemówiłam hehe :) wyróżnienie, dal mnie? wow... jest mi strasznie miło, i jestem bardzo zaskoczona...

      ps. ja za wiosną nie tęsknię, tylko za rowerkiem hihihi :)

      Usuń
  8. To wspaniale spędziliście Walentyki, najważniejsze żeby robić to co się lubi. A co do McDonalda... miałam wczoraj STRASZNĄ ochotę na niego, ale Ukochany zrobił mi niespodziankę w postaci przepysznej romantycznej kolacji, więc dobrze że się przy fast foodzie nie uparłam :)

    Pozdrowienia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! widzisz, dobrze, że nie pojechałaś, taka kolacja z pewnością lepsza :) ściskam cieplutko :)

      Usuń
  9. Piekne zdjecia :-) i ja bardzo lubie piwonie.. to zdjecie w starym dzbanku jest przecudne :-) i prosze sie pochwalic tkaninami:-) buziol groszku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah agatko, co tam się tkaninami będę chwalić? pochwalę się efektami, jeśli mi się uda hihi :) buziaki Agatko :*

      Usuń
  10. no to fajnie, że nie lubiane zakupy przerodziły się w miłe spotkanie :) a zdjęcia choc wyszukane to przeurocze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakoś na zdjęcia tafiłam, bardzo mi się spodobały, więc chciałąm się nimi z wami podzielić ;) a zakupów naprawdę nie lubię!

      Usuń
  11. Vespę chcę i ja- ale w kolorze kawy z mlekiem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi :) gdyby ktoś dał mi vespe, wzięłabym w każdym kolorze ;P ale taki róż, albo mięta najbardziej mi się podoba :)

      Usuń
  12. Miło rozpocząć dzień od różowych inspiracji :) Siedzę z kubalkiem gorącej herbatki w łapce i też zamarzyła mi się przejażdżka na rowerze :) W tym roku planuję zakup jakiegoś pięknistego i może też będzie różowy :)
    A lodówka faktycznie świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że ktoś mnie czyta przy porannej herbatce hihi:) różowe rowery są super, ale ja w tym roku chyba jednak nie kupię i pomęczę moją kolarke :)

      Usuń
  13. miętowy taborecik zabieram do siebie:)ja tez planuje zakup rowertku i to mietowego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taborecik jest przeuroczy! a ja właśnie w tym roku chyba jednak nie kupię, będę tylko marzyć :) moja kolarka jest niezastąpiona... jest mega lekka więc wszędzie mogę ją wnieść na ramieniu :)jedyny minus, to nie da się na niej jeździć w spódnicy :( a ja nie chodzę w spodniach hehe ;)

      Usuń
  14. bossssskie zdjęcia! Chcę wiosny!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie tak mocno wiosny nie chcę hihi :) po prostu tak mnei na różowo wzięło :)

      Usuń
  15. Mam dla Cienie wyróżnienie, zapraszam do mnie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej... jestem strasznie zaskoczona... dziękuję :)

      Usuń
  16. PRzepiękne rzeczy: rower, kwiaty, LODÓWKA !!! skuter :)
    dobrałaś takie cacka, z emożna się przyglądać i przyglądać :D

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

• • • Dziękuję za każdy komentarz :) ♡♡♡
Uwielbiam je wszystkie i chłonę jak gąbka wodę :) • • •

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...