sobota, 2 marca 2013

PANTONE 351 U

Kurde ja to powoli zaczynam mieć tego dość! No tej mej niemocy! Nie wiem jakim cudem ostatnio udało mi się zrobić tego kwiatka... Dziś próbowałam podziergać i normalnie masakra! No nitka się plącze, oczka gubią, wkurzyłam się i rzuciłam to! 


Rozmawiałam ostatnio z koleżanką i opowiedziała mi, że podobno takie przedwiośnie to najcięższy okres dla organizmu, stąd te całe problemy z czymkolwiek. Przynajmniej mnie się nic nie chce, i nic mi nie wychodzi... Podobno łatwiej dla nas przejść z ciepłego w zimne, niż z zimnego w ciepłe... coś chyba w tym jest...


No i wprowadzam taką małą tradycję :) aby wam się milej czytało będę wrzucać jakąś pioseneczkę :) z listy moich ulubionych :) A oto piosenka na dziś :) Podrzucił mi ją kiedyś kolega i jest naprawdę cudowna :) uwielbiam ją :)


Lilly Hates Roses - Youth




Dlatego dziś chciałabym się z wami podzielić moją miłością do mięty :) Jest to kolor bardzo modny w tym sezonie :) cały dzień szukałam dziś inspiracji i jak zazwyczaj wszędzie widzę miętę to dziś nie mogłam znaleść tych wszystkich przepięknych zdjęć :(

Nawet przygotowanie zdjęć mi dziś nie szło... Już miałam wszystko gotowe, kiedy to stwierdziłam, że mi się nie podoba i musiałam je przygotowywać jeszcze raz... przepraszam, więc za wszystkie niedociągnięcia...

A teraz miętuję was :) sama się zmiętowałam od rana :)





Dzisiejszy temat to MINT:) czyli wg PANTONU 351U :)
Do miętowych inspiracji pozwoliłam sobie dodać mój koszyczek :)
Uwielbiam stare auta, ale w takiej barwie jest cudowne!
Szukając zdjęć natrafiłam na takie stare, stylowe drzwi :) Są piękne... 


Zaczynamy nasz miętowy spacerek od korytarza :) prześliczne są te miętowe komódki :) ale nie łatwo na taką trafić... i jeśli chcemy dodać do naszego korytarza miętową nutkę wystarczy pomalować stołek :) albo chociażby nogi :) Mój korytarz z całą pewnością będzie biały, więc taki miętowy akcent będzie pasować idealnie :)
Fajnie też jest powiesić pasujące do siebie kwadratowe obrazki :) urzekło mnie subtelne nawiązanie do kół, a także utrzymanie w barwach różowych i miętowych :)


Z korytarza wskakujemy do kuchni :) a jak do kuchni to musi być SMEG :) Strasznie mi się podoba ta "babcina stylizacja" z pierwszego zdjęcia :) 
Moim wielkim marzeniem jest mikser KitchenAid :) a w miętowym wydaniu jest słodki... Z całą pewnością jakbym miała taki mikser bym piekła :) duuuużo bym piekła! muffinek, ciast, ciasteczek, wszystkiego :)
Nie bardzo lubię nowoczesne kuchnie, więc te miętowe szafeczki mnie oczarowały :) może nie jest to kuchnia z moich snów, ale bardzo mi się podoba :) i te czerwone dodatki:)


W kuchni możemy sobie przygotować śniadanko, np. musli z ciepłym mlekiem :) Jak podgrzewać mleko to tylko w emaliowanym, miętowym garczku, a zjedzenie w takiej miseczce i w takiej jadalni to czysta przyjemność :) Oszalałam na widok tych krzesełek! 


Do pracy/szkoły należy również ubrać się odpowiednio :) Nie noszę spodni, więc oczywiście spódnica (najlepiej taka w groszki hihi) i gotowe :)
A zauważyć można, że w sklepach teraz króluje miętowy i pudrowy różowy.
Szkoda, że w tym sezonie w mojej szafie gości tylko jeden kolor - życie... :)


Stawiamy na zdrowie, więc po wspaniałym śniadaniu i w miętowej spódnicy wskakujemy na miętowy rowerek :) marzy mi się taki ahhh.... Wiklinowy koszyk pasuje do niego jak ryba do wody :)
No oczywiście nie mogłam pominąć miętowej Vespy... śmignąć taką do pracy... mmm... wszystkie oczy by się na mnie patrzyły :) 

zdjęcia via pinterestRowery Embassy

Wracamy po pracy i najlepiej usiąść i się zrelaksować :) a w takim fotelu, z kubkiem gorącej herbaty, można by siedzieć i rozmyślać godzinami! Czy te lustro nie jest oszałamiające? Mieć takie w salonie, wow! 
Albo w łazience taką komódkę:) i te buteleczki.... cudo!!!!!
A za taki kącik do szycia dałabym się chyba pociąć! jest cudny!


Pisząc o miętowym nie da się NIE wspomnieć o cudownej i kochanej Syl :)


Podkradłam jej kilka zdjęć, gdyż idealnie pasują do moich miętowości :)


Uwielbiam te Sylwioiwe łączenia kolorów :) są takie romantyczne :) Łatwo zauważyć, że u Syl głównie jest czerwony i biały, ale potrafi ona bardzo sprytnie dorzucić miętowy i pasuje to idealnie :) Jeśli są wśród was osoby, które nie znają Syl (w co szczerze wątpię!!!) to bardzo serdecznie polecam jej cudnego i jakże ciepłego bloga :) każdy się u niej czuje jak w domku :) 


Przyjechaliśmy na weekend do mojej mamy i sis :) Wczoraj mamunia kupiła ptasie mleczko, takie powiększane, dziewczyny zjadły po 2 kawałeczki, po czym na chwilkę wyszły z pokoju :) w parę sekund Odi zeżarł całe pudełko! Pół kilograma ptasiego mleczka!!! i ciągle łazi i drapie w miskę, bo chce jeść... Oczywiście musimy być teraz na niego obrażeni, więc nie można go głaskać. Jest to straszne, ale musimy być konsekwentni... 


Życzę wam miłego wieczoru i leniwej niedzieli :)




PODPIS

28 komentarzy:

  1. Cudowności! ja też uwielbiam ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  2. AAA cudowne te zdjecia, te rowery i stare auto, taboret miętowy... Uff kitchen-aid moje marzenie i ta lodówka też moje marzenie (to jedne z tych marzeń których mój S. nie słucha ;)) I spódnica w groszki piękna...oooo, wzdycham sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) No mój D. też nie słucha tych moich marzeń, ale my jeszcze nie mamy swojej kuchni więc jest jeszcze czas hihi :) a taka spódnica mi się też marzy :)

      Usuń
  3. Faktycznie, przedwiośnie doskwiera. Dobrze, że jest co podziwiać na zaprzyjaźnionych blogach:), bo gdyby więcej dziewczyn miało takie przestoje jak ja...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez w sumie mam przestój i ciężko mi się pisze... ale staram się brać w garść i coś robić :) jakoś walczyć z tą niemocą :)

      Usuń
  4. Miętowy... jest taki wiosenny. Dodałabym jeszcze miętowe paznokcie (tylko nie do obgryzania! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. paznokci nie mogłam dodać, bo sama mam miętowy lakier, ale został w domu, a ja u mamy jestem i nie mam go przy sobie :) jak następnym razem zrobię miętową inspirację to go dorzucę :)

      Usuń
  5. Piękny post w pięknych barwach, ja już zakupiłam absolutny must have na wiosnę miętowy sweterek i bluzeczkę no i mam kilka kuchennych miętusków. Zapraszam Cię serdecznie do mnie na wiosenne klimaty i bardzo, bardzo zapraszam Cię do mojego grona. Ja rejestruję się u Ciebie Gosia z homefocuss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zazdroszczę sweterka i bluzeczki hihi :)
      Dziękuję za zaproszenie, za chwilkę lecę odwiedzić :) ściskam serdecznie i witam hihi :)

      Usuń
  6. Mnie też dopada niemoc, niby coś tam robię, ale z efektów zadowolona nie jestem i czasem nawet mam ochotę rzucić wszystko w kąt i nie wracać do tego, całe szczęście, że to tylko przejściowe. Potrezba mi więcej słonka, a dziś znów szaruga i zimno :) Pięknie nas zamiętowałaś :) Rowerek, lodówka, obrazeczki.... Piękniste to wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie! ja właśnie rzucam wszystko w kąt i tylko się złoszczę... u mnie dziś słonka trochę świeci, ale bardzo wiatr wieje i jest zimno...

      Usuń
  7. hej kochana:) ach jak ja kocham miętę! to chyba najlepszy kolor na świecie:)))
    wspaniałe inspiracje:) a tym Odim to ładnie macie! hehe, ale musiało mu smakować:)))
    buziaki dla Ciebie:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Odi to aparat i już... ja nie wiem jak on mógł jeszcze domagać się jedzenia... i to awantury robił pod miską...
      a mięta+róż pudrowy to połączenie idealne hihi :)
      ściskam
      ps. cudowne candy u Ciebie ;)

      Usuń
  8. O jak szkoda tego ptasiego!!! Ja wcale nie widzę u Ciebie tej niemocy. Piszesz cudowne posty a do tego też potrzebna wena. Robótkami się nie przejmuj, bo ze mną jest tak samo. Twoja koleżanka ma rację, że to przez to przejście do wiosny. Miętka jest cudowna!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sylwiuniu:) Ty to potrafisz podnieść człowieka na duchu hihi :) ale uwierz, bardzo się umęczyłam pisząc tego posta... ciągle coś zmieniałam, poprawiałam, a i tak teraz napisałabym inaczej :) już nie mogę się doczekać momentu kiedy ta niemoc się skończy! :)

      Usuń
  9. Cudne te miętowe inspiracje. Rower i vespa to moje numerki 1 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dzięki jagódko :) no taka miętowa Vespa to musi być coś... :)

      Usuń
  10. Cudowne inspiracje w cudownym kolorze.
    Ja niestety w szafie znalazłam tylko dwie miętowe rzeczy, ale ostatnio dostałam przepiękny miętowy szal :)

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ciuchów miętowych niestety nie posiadam :) mam pare innych pierdułek, ale nie jest ich za wiele... ściskam :)

      Usuń
  11. Prześliczne te Twoje miętowe inspiracje...:-) aż wiosny doczekać się nie mogę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Niby zimny kolor a jednak kojarzy się z latem. Też uwielbiam ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, niby zimny a wiosenno-letni :) jak dla mnie jest taki delikatny i lekki może dlatego kojarzy mi się z ciepłymi porami roku :)

      Usuń
  13. Modny kolorek w ostatnim czasie, ale jakiś taki....nie mój. Mimo tego inspiracje bardzo mi się podobają, przygotowałaś ich rewelacyjnie dużo. Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślałam biedroneczko, że to nie Twój kolor hihi :) ale cieszę, się, że inspirację Ci się podobają :) ściskam :)

      Usuń
  14. Ale fajny zestaw zdjęć. Taki kojący. Miętowy rządzi już kolejny sezon, ale cóż się dziwić, skoro jest taki uroczy i lekki... Biorę wagę, szafkę łazienkową, sukienkę z koronką i KitchenAid'a... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok, wagę, szafkę i sukienkę oddam, ale kichenAida pliiizzzzz zostaw mi, chcę się wreszcie nauczyć piec ;P zaproszę CIę na ciacho ;P żartuję :) bbierz wszystko hehe :) ściskam :)

      Usuń

• • • Dziękuję za każdy komentarz :) ♡♡♡
Uwielbiam je wszystkie i chłonę jak gąbka wodę :) • • •

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...