I nie wiadomo kiedy, a tu miesiąc zleciał. Ostatnio zaniedbałam troszkę moje fotograficzne wyzwanie, ale już się biorę za siebie :) Oto kolejny tydzień z wyzwaniem u Uli. A dzisiejszy temat to: favourite time of the day.
Kurde... przyznaję się bez bicia... Ja nie mam ulubionej pory dnia! No tak po prostu nie mam! Myślę o tym od rana i nie wiem hehe :) Nie lubię rano wstawać, ale sobotnie poranki, gdzie nigdzie się nie śpieszę i mogę dłużej pospać uwielbiam :) A ma być ogólnie, więc rano jest wykluczone... do południa - praca, czasem to lubię, jak siedzę w laboratorium, ale są takie momenty, że mam rzeczy do zrobienia, których nienawidzę, i wtedy tylko się męczę... więc też odpada... W miarę lubię porę obiadową, ale my późno jemy :/ No i jak jem, to myślę, że zaraz muszę iść pozmywać, a jeszcze mam to i to do zrobienia... A ja nie lubię tego uczucia, że coś muszę! Dlatego padło, na czas kiedy się relaksuję - czyli TERAZ!
A oto jeden z przykładów mojego relaksu:
Czyli po powrocie z pracy wskakuje w wygodne drecholce, zaparzam herbatkę i siadam z książką, z szydełkiem, do maszyny do szycia... a czasem włączę jakiś serial... a czasem poczytam blogi :) Jedyne czego nie lubię w tym czasie, to to, że nie ma mojego męża :( bo zazwyczaj jak ja wracam, on siedzi jeszcze w pracy... Ale jest to taki czas, taka chwila, gdzie muszę odpocząć i rzucam wszystko - sprzątanie, pranie, inne obowiązki i po prostu potrzebuję przynajmniej 20-30 minut na odpoczynek :) na wypicie tego kubka herbaty, na uspokojenie myśli, na nabranie energii :) czasem może i jest to marnotrastwo czasu, ale naprawdę potrzebuję tej chwili tylko i wyłącznie dla siebie :)
A dziś sobie zrobiłam prezent i kupiłam stokrotki w doniczce :) wniosą odrobinę radości i wiosny do naszego pokoju :) widać tutaj jej kawałek :)
***
APEL:
A teraz chciałabym zadać wam pytanie: czy jest w śród was ktoś, kto ma albo ktoś, kto zna kogoś, kto posiada pierwszą część książki Mimi i Zorkiego, "Czas odnaleziony"? Zamówiłam te dwie części (widać je na zdjęciu:)) i jestem nimi zauroczona i zachwycona! Bardzo, ale to naprawdę BARDZO mi zależy, aby zdobyć pierwszą część... Chciałabym mieć wszystkie 3 :) więc jeśli jest ktoś taki wśród was, kto ma dodatkowy egzemplarz chętnie odkupię :) tylko proszę dajcie znać :) Będą naprawdę wdzięczna :) I obiecuję dodatkowo jakiś fajny prezent w ramach podziękowania :)
Sloneczko ja mam:-)))))) melduj sie Buziaki
OdpowiedzUsuńNaprawdę kochana ;) to ja już piszę na priva hihi :P
UsuńWeroniko fajnie, że się udało z pierwszą częścią!!!
UsuńSliczne zdjecie :-) Chetnie bym sie przysiadla :-) Ja nie mam ani jednej z tych ksiazeczek :-/ Moze kiedys Mimi je "dodrukuje" to sie zalapie :p pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj Agatko, taki kubek herbatki w Twoim towarzystwie byłby wspaniały :) A jeśli będzie dodruk to naprawdę polecam :) są świetne :)
Usuńpiękne zdjęcie.. jak zawsze zresztą u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Cieszę się bardzo, że się podobają :)
UsuńKocham kwiaty, a stokrotki.. ehhh. Aby długo Ci rozjaśniały poranki :).
OdpowiedzUsuńNo mam nadzieję :) Choć ja ręki do kwiatów nie mam :) a stokrotki to moje ulubione :)
UsuńKawa z rana to jest to na co czekam całą noc ;)
OdpowiedzUsuńJa na herbatkę :) czarną. liściastą. bardzo mocną. z lekką nutą cukru :)
Usuńhej kochana...wspaniale wyłapałaś tą porę dnia:)))
OdpowiedzUsuńzdjęcie cudne, a co do książek to wiesz, że gdybym miała dwie jedyneczki to bym się podzieliła... jedyne co mogę zaproponować to skserowanie i wysłanie, ale myślę, że to nie to samo...
uściski:***
Wiem Aniu :)Ty to każdej z nas oddałabyś wszystko :) taka jesteś cudowna :) ale dostanę od Sylwiuni :) :D:D:D:D więc jestem już bardzo szczęśliwa :) ściskam :*
UsuńWiosennie u Ciebie zrobiło się bardzo!
OdpowiedzUsuńTo przez słońce :) i stokrotki :)
UsuńSłońce też dziś miałam ;) ..oh jak bym poczytała tą część książek Mimi ;)
OdpowiedzUsuńSą super :) jeszcze nie przeczytałam tak od deski do deski, ale skończę to co teraz czytam i się zabieram za książki Mimi :)
UsuńRety znów nie kupiłam kwiatów do domu. Już muszę to w końcu zrobić...
OdpowiedzUsuńBywa że każda pora dnia jest fajna po swojemu. I tak chyba jest najlepiej :)
Pozdrowienia!
Ja też tak właśnie chodziłam i chciałam kupić a jakoś nie mogłam :) ale dziś jak zobaczyłam stokrotki to musiałam je mieć! :)
Usuńściskam :)
Weronika fajny wpis i taki bliski wielu z nas, ja tez celebruje chwile relaksu ale uwielbiam generalnie być w moim domu i robić wszystko co trzeba. Ja już tez zaprosiłam wiosnę do siebie a teraz chce zaprosić Ciebie na blog i do mojego grona obserwatorów Gosia z homefocuss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :) najbardziej lubię te chwile relaksu kiedy mam wszystko w domku ogarnięte, ale rzadko kiedy tak jest hehe :) ciągle jest coś do zrobienia :)
UsuńPiękne zdjęcie - no i stokrotki, uwielbiam takie wiosenne zwiastuny :)
OdpowiedzUsuńStokrotki to moje ulubione kwiaty :) no może jedne z ulubionych :)hihi :)
Usuńśliczne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga :)
Agata
Dziękuję Agatko :) cieszę się bardzo, że się podoba :)
Usuńjakie piękne stokrotki :)
OdpowiedzUsuńo książkach słyszałam, że są niesamowite... fajnie, że już beziesz miała wszystkie 3 części
naprawdę są niesamowite, tkie natralne i prawdziwe :) pisane prost z serca :) bardzos ie cieszę, że będę miała pierwszą część :)
UsuńTwoje zdjęcie to jedno z najśliczniejszych w dzisiejszym Wyzwaniu. Szkoda że nie mam tej książki dla Ciebie :(
OdpowiedzUsuńOj dziękuję :* to naprawdę bardzo, bardzo miłe :)
Usuńa książeczkę już dostanę :) i bardzo się z niej cieszę :) ściskam cieplutko :)
Śliczne zdjęcie, takie wiosenne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) w końcu słońce świeci, wiec wszystkim, nawet mnie udziela się wiosenny klimat :)
UsuńKtoś mógłby jakąś bibliotekę internetową powołać do życia z rekomendowanymi przez Ciebie pozycjami:)
OdpowiedzUsuńA może już istnieje?
Piszę Dziewczynom, że mam naturę sowy, ale jutro będę papugą- idę po stokrotki;)
I co? Kupiłaś stokrotki? Bo ja doperio teraz usiadłam do komputera :( mam nadzieję, że TAK!
Usuńjejciu, moej rekomendacje hihi :) ciekawe komu by się spodobało :) jak ja lubię sf hihi ;P albo kryminały :P
Relaks z książką jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się! i z szydełkiem! :)
UsuńCudne zdjęcie:) Uspokaja! Będe zaglądać jak się wkurr... w pracy! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHihi:) zaglądaj i bez wkur... ;P cieszę się bardzo, że się podoba :) i, że może udpokoić :) ściskam cieplutko i życzę mało wkur... w pracy :p chociaż sama wiem jak to czasem bywa :p
UsuńŚliczne zdjęcie! Cieszę się, że udało Ci się zdobyć "Czas Odnaleziony" ! Ja też mam książki Mimi i Zorkiego, i uwielbiam do nich wracać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Książki te są cudowne :) uwielbiam je :) i też się bardzo cieszę, że dostanę pierwszą część :) już się nie mogę doczekać hihi :)
Usuńściskam cieplutko :)
Bardzo fajna fotka. Co do ulubionej pory dnia to ta, gdy wszyscy już spokojnie śpią (łącznie z mężem:))) jest , ciemno, cicho i czas mam wtedy tylko dla siebie. A prezenty rób sobie częściej, zawsze znajdzie się okazja:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj dziękuję za radę i biorę ją sobie mocno do serca :) za kilka dni kupię hiacynty hihi :) ściskam
UsuńMam nadzieję,że udało się zdobyć książkę.
OdpowiedzUsuńJa po przerwie wracam i nadrabiam blogowe zaległości! :)
Syl napisała że ma jeszcze jeden egempalrz ale musi poszukać więc czekam, niecierpliwie przeskakując z nóżki na nóżkę hihi :)
UsuńWitaj więc cieplutko Jagódko! :*