W ogóle całkowicie zakręcony ten dzisiejszy dzień... Jak parę dni temu zobaczyłam ten temat to była jedna wielka panika! co może być niebieskiego? WIEM! zrobię parę niebieskich drobiazgów, a że mam bardzo mało rzeczy wyjdzie fajnie. Liczba rzeczy okazała się dużo mniejsza niż myślałam... Ale parę dni temu idąc do szkoły zauważyłam super niebieskie drzwi :) myślę - będą idealne! I wiecie co? Dziś po raz pierwszy od chyba roku zdarzyło się, że NIE szłam na nóżkach do szkoły, ani ze szkoły... Więc nie miałam jak ich zrobić :( i wtedy jak zwykle na ratunek przybył mój kochany mąż :) dziś jedliśmy na mieście ze znajomymi i Małż mówi: tam są takie fajne butelki :) więc jest niebieska butelka :)
Cała taka szyba jest w takich kolorowych butelkach :) od podłogi, aż po sufit :) a mówi się, że Łódź taka szara i smutna, a widzicie jakie mamy kolorowe wystawy?
***
Wczorajszy dzień był niby zwyczajny, a niezwyczajny :) Doszła wreszcie do mnie paczuszka od Dagmary (czarnej Biedroneczki), ponieważ zamówiłam od niej buty :) Niesamowicie zdolna dziewczyna! Już się na mnie złościła pewnie bo wybranie bucików zajęło mi naprawdę masę czasu - przepraszam Cię, ale wszystkie są tak piękne, że ja naprawdę nie mogłam się zdecydować! W końcu padło na czarne z czerwonymi kwiatami w grochy :) NO w grochy! :D:D Teraz chodzę cała na czarno to przynajmniej, niech te grochy jakoś mnie rozświetlą :) Ale słuchajcie, to nie wszytko! Gdyż dostałam jeszcze 2 garści boskich guzików, taki zapachowy balsam (z którym właśnie siedzę, mam go w łapce i trzymam pod noskiem) i list! TAK LIST! list na papierze! pięknym i kolorowym! Gramatura tak na moje oko 70 g/m2! jejciu! papier! dostałam list papierowy! Ja kocham papierowe listy!!!! Biedroneczko ty moja kochana - jesteś WSPANIAŁA! Mam nadzieję, że nie masz mi za złe, ale muszę powiedzieć światu jak ja cię uwielbiam! i już :)
Obiecuję dorzucić więcej zdjęć, ale nie miałam kiedy ich zrobić, więc na razie chwalę się tylko jednym :)
Wkraczając w świat blogowy byłam przerażona... Sama nie wiem czego się bałam... chyba najbardziej braku akceptacji... A... A świat ten przyjął mnie z otwartymi rękoma :) Okazał się taki wspaniały! Taki cudowny! Ale prawda jest taka, że to nie ten świat jest piękny i wspaniały, a ludzie, którzy go tworzą :) Czyli WY! Tak, Wy! Dziękuję :*
Świetne butki :))
OdpowiedzUsuńA Wy-My, to rzeczywiście świat wielu pozytywnych znajomości, słów, wsparcia... Też się tego nie spodziewałam pół roku temu..
:*
I to jest cudowne :) mnie Wy-blogowiczki, czasem bardziej wspieracie i mam wrażenie, że rozumiecie, niż Ci z realnego świata :)
UsuńDziękuję Agniesiu, że do mnie zajrzałaś, wiem, że masz teraz masę pracy :*
ściskam :)
Widzę, że masz dziś dobry dzień. Śliczne buciki dostałaś :)
OdpowiedzUsuńBuciki są super ;) serdecznie je polecam :)
UsuńO jejciu, aż się zaczerwieniłam...tyle cudownych słów pod moim adresem. Ja też uwielbiam papierowe listy :) A za długaśne wybieranie wzorów ani trochę się nie złościłam, ani nie złoszczę. Ja się prawie w ogóle nie złoszczę w życiu.. Guziki lubię przesyłać do osób, które wiem, że je pokochają od pierwszego spojrzenia. A balsam...no cóż, od czasu jak go pierwszy raz powąchałam, przepadłam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale masz fajnie, że się nie złościsz... ja to jestem z tych nerwusów hihi :) Ja też się w nim zakochałam :) ciągle go wącham hihi :) Guziki pokochałam - każdy jeden :) ściskam Cię cieplutko i jeszcze raz bardzo Ci dziękuję :*
UsuńAle kolor! Cała ściana musiała wyglądać pięknie.
OdpowiedzUsuńNo wygląda niesamowicie :) i jest przepięknie oświetlona :) świetnie to wygląda szczególnie w nocy :)
UsuńTa ściana w kolorowych butelkach musiała wyglądać świetnie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tak, i to podświetlenie :) taki prosty pomysł, a dech zabiera w piersiach :)
UsuńButelkowa ściana jest bardzo butelkowa :-D hi hi, kolorowa i pozytywna, to fakt ;-) A list...oh...kiedyś się listy pisało...ale kiedy to było...ludzie zapominają o takiej pięknej formie komunikacji, a szkoda! Bo nawet pachną tak ładnie :-)
OdpowiedzUsuńNo bo pachną papierem, a papier pachnie cudownie :) następnym razem idziemy do butelkowej ściany na piwo ;P albo margerite ;P
UsuńBardzo kolorowo u Ciebie. A jak facet wypatrzy butelki...
OdpowiedzUsuń... no właśnie... :) Ale dziś to ja mogłam sobie pozwolić na % :) Małż prowadził hihi :)
Usuńsuper buteleczki, niebieski taki "niebiański" :)
OdpowiedzUsuńWspaniale to określiłaś :) taki niebiański mmm... ;) brzmi fajnie :)
UsuńButelki świetne!
OdpowiedzUsuńI śliczne buciki ;)
Dzięki :) Udały się Biedronce te buciki - super wyszły :)
Usuńaaaaaaaaa! świetny post i ta końcówka o naszej blogowej wiosce... to wszystko prawda, tak samo to czuję:)))
OdpowiedzUsuńobawy są zawsze, ale Ty jesteś niesamowita, więc nie mogło być inaczej:)))
śliczne buciki a i butelki jakie kolorowe:) ciekawa jestem co to za chemia w nich pływa;)
uściski!
:*:D:* wiesz, że jesteś jedną z tych blogowiczek co mnei zainspirowała do założenia bloga? tak, tak :*
UsuńNie wiem co to za chemia, chyba jakieś barwniki :) ale raczej ciecz ta nie jest do picia, tylko jako element ozdobny :) a wewnątrz sufit wyściułany jest wiklinowymi koszykami :) białymi, beżowymi, z materiałem w środku i bez :) wnętrze naprawdę fajne i inne niż wszystkie :) buziaki Aniu :)
...zapomniałaś jeszcze o tych "kawałeczkach" mięcha które tam wiszą =P Jak ze średniowiecza!
UsuńJakie śmieszna butki! A butelki supr. Szkoda, że nie pokazałaś fotki całej witryny.
OdpowiedzUsuńW sumie myślałam żeby zrobić całą witrynę, ale było za mało niebieskich więc by zginęły :) ale może kiedyś napiszę pościk o tym lokalu bo wnętrze jest naprawdę ciekawe - sufit cały w wiklinowych koszykach :) wtedy pokażę całą witrynę :)
Usuńsuper zdjęcie,pozytywne i kolorowe :D
OdpowiedzUsuńDzięki :) o to mi chodziło, cieszę się, że mi się udało :)
UsuńDobrze zaczerpnąć garstkę Groszkowego optymizmu po ciężkim dniu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* bardzo, bardzo miłe to co piszesz :) ściskam mocno :)
UsuńNo i butelka wymiata!
OdpowiedzUsuńhehe :) też mi się podoba ;P
UsuńJa też uwielbiam listy! :)
OdpowiedzUsuńA buciki - cudne, na pewno będziesz się w takich wyróżniać :)
Już kilka osób zwróciło na butki uwagę hihi :) listy to fajna sprawa szkoda, że tak rzadko teraz się je wysyła...
Usuń