Zastanawiałam się nad tym zdjęciem i nie bardzo miałam pomysł... poszłam z psem na spacer, a w rodzinnym domku, parę metrów dalej mamy fajne jeziorko i lasek. I jak tak szłam zobaczyłam coś co uwielbiam, a w kwietniu to coś zaczyna się pojawiać :)
Czyli...
Cumulonimbus,
chmura kłębiasta deszczowa to gęsta chmura rozbudowana pionowo na wysokość kilku lub kilkunastu kilometrów, niekiedy w kształcie wieży, o górnej powierzchni gładkiej, zakończonej kopulasto lub kalafiorowato.
Zdjęcie słabej jakość, ale grunt, że się udało je zrobić moim telefonem, bo ostatnio miałam z tym problem.... Podoba mi się jak delikatnie widać promienie słoneczka, które się przebijają :)
Poza tym cały dzisiejszy dzień spędziliśmy na działce na wsi, grabiąc i paląc liści (nie udało się z powodu pewnych rzeczy zrobić tego na jesieni), a działka tam jest ogromna i mamy na podwórku staw :) więc po takiej pracy na prawdę czujemy wiosnę :)
ściskam mocno, dziękuję wszystkim za przemiłe komentarze przez cały tydzień, niestety jest was za dużo i mnie się nie udało zajrzeć do wszystkich pozostawić po sobie ślad :( super było również poznać parę nowych blogów :)
Klimatyczna ta Twoja chmura, tylko tego kalafiora nie widze ;) Dobrze Wam, kazdy na sloneczku, a ja sie w lozku kisze, bo mnie cos wczoraj wieczorem rozlozylo :/
OdpowiedzUsuńOj biedactwo :) ja też dopiero co wylazłam... :) a kalafiora nie widać, gdyż był za wysoko :) nie udało mi się go objąć w całości :)
UsuńTajemniczy efekt. Ja oczywiście wypatrzyłam zarys twarzy, od zawsze tak mam:)
OdpowiedzUsuńja też zawsze szukam obrazków z chmur hihi :)
Usuńa "groszek" jak zawsze coś fajnego wymodzi:) chociaż z drugiej strony jak takie kalafiorowe kłęby mogą być ulubione?:D
OdpowiedzUsuńAh to moje roztargnienie hehe :) zapomniałam napisać, że z takich kalafiorów jest burza :) i po 1, uwielbiam te kalafiory, po 2 uwielbiam burzę, po 3 kocham powietrze po burzy! :)
UsuńNo iście wiosennie z tym grabieniem u Ciebie Groszku :-)
OdpowiedzUsuńto było jesienne grabienie hihi :p ale na wiosnę :p z pewnych powodów przed zimą się nie wyrobiliśmy :)
UsuńPomysły jak zawsze jedyne w swoim rodzaju :)) I za to uwielbiam Twoje zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :) Niesamowicie to miłe hihi :) ja po prostu lubię być niestandardowa :)
UsuńHaha, ulubione w kwietniu wg Grocha: CUMULONIMBUS! Uroczo, uśmiałam się :D
OdpowiedzUsuńno serio, uwielbiam! moje ulunbione chmury :) i jeszcze burze po nich sasasa :D
UsuńWspaniałe zdjęcie, trochę mroczne i zagadkowe. Robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńWielu ciekawych pomysłów na zdjęcia, na cały tydzień Ci życzę :)))
Sylwia:)
Dziękuję Sylwiuniu :) ten tydzień będzie tak cieżki, że na zdjęcia nie znajdę czasu, ale jutro mam w planach maleńką sesyjkę :) więc targam aparat do szkoły hihi :)
UsuńZdjęcie jak z horroru :)klimatyczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję hehe :) taki troszkę był zamiar :)
UsuńChmura mroczna, jakby chciała za chwilę zalać deszczem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
to taka tuż przedburzowa :) i to w niej najbardziej lubię :)
UsuńOh, jak pięknie! I jakże przypomina mi moje najukochańsze miejsce na ziemi!
OdpowiedzUsuńOh to, bardzo się cieszę :) no to jest moje najukochańsze miejsce na spacery z moim psiakiem :)
UsuńWreszcie spacery :) u nas podobnie . Fajnie wyszła na zdjęciu ta chmura :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) też się cieszę ze spacerów, chociaż tam zimą też jest wspaniale :)
UsuńWidziałam zdjęcie na instagramie i zakochałam się! Piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Jagódko :* cieszę się bardzo :)
UsuńPiekne!!! uwielbiam gapic sie w chmury, a ta jest przesliczna :-D pozdrawiam :-D
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam się gapić w chmury, szczególnie te takie piętrzące się, burzę niosące :)
UsuńNie wiem dlaczego skojarzyla mi sie z Buka z muminkow :P
OdpowiedzUsuńhahahhaahah :) dobre! ;P
UsuńInteresujące zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńU mnie w Warszawie w sobotę słychać było pierwszą wiosenną burzę :)
OdpowiedzUsuńu mnie się tylko zanosiło, ale burzy nie było :(
UsuńZapraszam po wyróżnienie :):):)
OdpowiedzUsuńhahaha! najpierw przeczytałam posta, a teraz dopiero dostrzegłam komentarz hihi :) jeszcze raz dziękuję ;)
UsuńO rodzajach chmur uczyłam się na geografii xxx lat temu i o dziwo jeszcze coś pamiętam.
OdpowiedzUsuńBardzo "straszne" to zdjęcie ;)
Hihi :) taki "straszny" był zamiar mój :) hihi :)
UsuńFajne zdjęcie :-)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam zapach powietrza po burzy...Jest takie na jonizowane.
Pozdrawiam.
no właśnie w tych jonach cała magia :) aż pachnie takie powietrze! :) ściskam mocno :)
UsuńChmury, chmury a z nich deszcz ... u mnie w Łodzi leje...
OdpowiedzUsuńMoja droga chciałabym serdecznie zaprosić Cię na zakupy do mojego nowo otwartego sklepu redecor.pl wszystkie topowe skandynawskie marki pod jednym wirtualnym dachem Zapraszam również, do wizyty na moim blogu i moim pinteset gdzie mnóstwo pomysłów na wykorzystanie i aranżację moich artykułów. zapraszam serdecznie Gosia z homefocuss.blogspot.comc
Ja też jestem z Łodzi, wczoraj padało a dziś fajnie :) a deszcze też jest czasem fajny :)
Usuńdziękuję bardzo za zaproszenie :)
ściskam mocno :)
Czyżby "patyki" ?
OdpowiedzUsuńniestety nie, ale podobne troszkę :) Gostynin toż to :)
Usuń