czwartek, 14 marca 2013

Moje Miasto...

Obiecałam opisać mój wspaniały weekend, więc piszę :)


Otóż weekend wyszedł całkiem spontanicznie :) przyjechała moja siostra i kolega:) było SUPER! Kuba był po raz pierwszy w Łodzi, więc zwiedziliśmy troszkę miasta :) zaczęliśmy od pubów ;P i sama odkryłam parę nowych, dawno nie zapuszczałam się na piwko na miasto, więc fajnie było zobaczyć nowe miejsca :) 

Łódź jest miastem mocno specyficznym. Powszechna opinia krąży, że jest szare, brudne, smutne, komunistyczne i w ogóle bleeeeeeeeee... Ja kocham Łódź od zawsze. I już nie jedną osobę przekonałam, że to naprawdę wyjątkowe miasto :) Nie powinno się oceniać książki po okładce, a wszyscy tak postępują wobec Łodzi :) zapraszam was dziś na małą wycieczkę, mocno wyjątkową i niestandardową po Moim Mieście :) mam nadzieję, że zainteresuję was choć odrobinkę :)

Zaczęliśmy dość normalnie, zwiedziliśmy Księży Młyn. Można powiedzieć taka dzielnica Łodzi, stara, pofabryczna :) składa się ze starych pofabrycznych budynków, przecudownie wyremontowanych na luksusowe lofty. Oczywiście wszystko oryginalnie zachowane. A dookoła stare malutkie budynki, w których kiedyś mieszkali pracownicy. One nie są odrestaurowane, ale to im tylko dodaje uroku :) Wszystko w czerwonej cegle, którą ja osobiście uwielbiam :)


Kilka zdjęć ze szczegółami :) 
Nasz nowy obiektyw jest nieziemski hihi :)





Dalej już nasza wycieczka przybrała mniej normalną formę :)

Nie zwiedzaliśmy muzeów, Piotrkowską zwiedziliśmy nocą, Manufakturę zostawiliśmy na obiad, a perełką całej wycieczki były MURALE :) 

Nie wiem czy o tym słyszeliście, ale od jakiegoś czasu w Łodzi dzięki Fundacji Urban Forms w Łodzi powstają niesamowite graffiti , a raczej street art :) Jest ich już 20, nam się udało zobaczyć 16, więc całkiem nieźle, jak na jeden dzień :) Nie przy każdym mieliśmy możliwość się zatrzymać i dokładnie obejrzeć... więc część widzieliśmy tylko z auta :)

Jak dla mnie to jest... jest to coś niesamowitego! to niewyobrażalne jak można z taką precyzją i dokładnością malować na tak ogromnych powierzchniach! Murale bardzo pokolorowały naszą szarą Łódź i nadały jej nowy wymiar :) ja osobiście jestem nimi zachwycona i zafascynowana :) 

Wrzucam dużo zdjęć, żebyście też mogli dokładniej się im przyjrzeć :)


Już je tu widać...
Już wyłania się zza drzewka...
Drugi widać w tle...
Wystarczy się przyjrzeć dokładniej...

A śnieg tylko dodał im uroku :)



Sama nie wiem, który bardziej mi się podoba! 
Ale chciałabym mieć widok na taką dziewczynę z okna... 
zazdroszczę tym co tam mieszkają...




I cudowny podpis autora :) 
Autorem jest ekipa  Etam Crew z Polski, czyli Sainer & Bezet.




Balonik&Sopelki :D



"Tu mogła być reklama.
Woleliśmy mural.
Uniwersytet Łódzki"
Popieram w 100% :)





Te powykrzywiane ręce...
Ten balon...
Słoń...
Nito małpa, nito człowiek...
Kolory...
Wszystko jest tu idealne!
I spodnie w grochy :D:D:D:D


A tu moja sis hihi :)


A tu nasi goście:)


Ciężko było mi go objąć całego, więc musiałam kombinować :)







A laska jest genialna! To wygięcie ciała, ta ręka... 
Niebieskie włosy...
Kolory sukienki :)




I kilka ujęć na szczegóły:




Autorem tegoż dzieła jest Sainer (Polska)




Każdy mural ma tabliczkę z podpisem przez jakiego autora został wykonany :)
I podkreślająca, że jest to dzięki Fundacji Urban Forms :)
Więc jeśli ktoś nie lubi takiej sztuki, nie jest to wandalizm! Wszystko jest legalnie :) 
A dla mnie są to takie wisienki na torcie mojej kochanej Łodzi :)




Początkowo nie bardzo mi się podobał.
Ale po głębszym przyjrzeniu się dostrzegłam wiele szczegółów, które mnie zachwyciły!

Z daleka widzimy dziadka z wąsami, z zegarkiem zamiast nosa, który układa klocki...




Ale jest tam napis: ŁDZ (Łódź) i bardzo, bardzo wiele innych drobnych elementów, które składają się na tego dziadka :)




Autorem jest Gregor (Polska)




A to jedno z moich ulubionych zdjęć :)
Było dość zimno, ale nie dało się przejść koło nich obojętnie :) przy każdym trzeba się zatrzymać, przyjrzeć, przeanalizować :) 


A po drodze napatoczył się o... taki oto ludzik :)




I tu jeszcze jedno ujęcie na dziadka :) sama kolorystyka jest super :)
A te miętowe dodatki + miętowe garaże perfekcyjnie do siebie pasują :)




Kolejny, ogromny...
Autorem jest Aryz (Hiszpania)


Też ciężko było mi go objąć hihi :) 


A tutaj mamy, hmmm... coś, co jak dla mnie jest ogromnym transporotwcem :) Widać tu czołgi, autokary i inne samochody. 
Autorem jest M-City (Polska)
Jako ciekawostkę wam powiem, że jest w 100% zrobiony z szablonów! Wyobrażacie sobie to wszystko powycinać? a potem tak odrysować, żeby się wszystko składało?
Niesamowite! 
Czy ktoś jeszcze uważa, że to nie jest sztuka?




A wprost na przeciwko jest takie oto geometryczne cudo:)
I w ten oto sposób pokazano, że Szkolne Schronisko Młodzieżowe wcale nie musi być nudne :)
Autorem jest polak: Pener


A tutaj ulubiony mojej sis:)


Takie tabliczki są przy każdym z murali :)



I po raz kolejny miałam problem, aby całego objąć :)
Kubuś - dzięki! bardzo mi pomogłeś ;P




A jak jechaliśmy na obiadek, to znalazłam takiego gościa :)


I kolejna z mega niesamowitych prac!
Na pierwszy rzut oka witać pędzącego konia, który się wywalił i zrzucił jakiegoś kolesia.
Ale jak się przyjrzymy to widać, drugi obraz, jeźdźca na koniu, który także się przewraca.
Zauważcie po prawej stronie widać jak jeździec jedzie na koniu, potem się pochyla jakby w skoku, a potem - już tylko cień/zaryz - wywrotka.... 
Jest to jeden z bardziej niesamowitych murali!
Jest dwóch autorów tej pracy, co zresztą wyraźnie widać. Pierwszy to już troszkę nam znany z obrazu słonia, ekipa Etam Crew (Polska) - ta część przewróconego konia i lecącego gościa.
Drugi autor, ten od prawej strony, Sat One z Niemiec.


Tu kolory są trochę przekłamane, bo było już ciemno i oświetlenie lamp zepsuło zdjęcie:/
Autor to Inti z Chile.
Nie będę o nim nic pisać. Mnie osobiście zabiera dech w piersiach... 
Delikatność tej postaci, domyślam się, że to kobieta, i kontrast - trupie czaszki jako korale i pas z nabojów (tu ich nie widać)...


 I już na zakończenie małe podsumowanie :) 
Jak widać znalazły się też grochy hihi :)




Bardzo długi wyszedł mi ten post... Przepraszam :)

Mam nadzieję, że podoba wam się moja mała i nietypowa wycieczka po Łodzi :) Oczywiście zdjęcia nie oddają pełnego uroku murali. Warto je zobaczyć na żywo :)






PODPIS

43 komentarze:

  1. :) byłam raz w Łodzi.. duzo nie zwiedziłam, bo byłam z kolezanka która skłądała papiery na uczelnie.. niestety to co widziałam , to rzeczywiscie szare i bure.. ale z doswiadczenia wiem.. ze ludzie w Łodzi sa kolorowi :D a murale , które pokazałas sa super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli byłyście tylko tak na chwilę, to rzeczywiście nie widziałyście nic fajnego... z Łodzią jak z człowiekiem - trzeba poznać, żeby się zakochać :)
      Niestety nie udało mi się sfocić wszystkich murali, ale każdy jeden jest niesamowity :)
      ściskam mocno!

      Usuń
  2. Bardzo fajne industrialne zdjęcia.Jestem pod wrażeniem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) bardzo się cieszę słysząc(czytając) tak miłe słowa :)
      ściskam ciepło!

      Usuń
  3. Ja w dzieciństwie byłam w Łodzi tylko na dworcu w drodze do Bełchatowa. Często jeździłam tam na wakacje do cioci. Twoja wycieczka po Łodzi bardzo mi się podoba. Jestem pod ogromnym wrażeniem tych murali. Dziewczyna jest dla mnie numerem 1.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dziewczyna jest super! Czysta perfekcja :)
      Czyli akurat widziałaś Łódź od najgorszej-dworcowej strony hehe :) ale dworzec teraz zburzony i powstaje nowy :) zobaczymy co tam wykombinują... :)

      Usuń
  4. jeeeeeej!! ta dziewczyna w niebieskich osach jest genialna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK! mnie też zachwyca :) nic tylko stać i wzdychać nad nią!

      Usuń
  5. Witaj,
    do Łodzi mam sentyment...studiowałam w niej:)...i mimo złych opinii, ja ją lubię bardzo...:)
    A teraz ją odwiedzam przy okazji koncertów czy wypadów towarzyskich:)
    Z Murali na żywo widziałam jedynie jeźdźca...a jak się okazuje wiele innych Cudów powstało:)
    Dziękuję za pokazanie ich:)
    Pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, bo każdy kto ją pozna to ją lubi, trzeba tylko dać jej szansę :)
      Polecam mocno zrobić wycieczkę i zwiedzić wszystkie :) naprawdę warto :) na stronie urban forms (linka zamieściłam) jest mapka, gdzie który jest :) można tam też dowiedzieć się czegoś więcej o każdym, ja się nie chciałam aż tak rozpisywać :)
      ściskam mocno Olu :)

      Usuń
  6. A co to za obiektyw? Bo naprawdę jest niesamowity...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to nasz nowy-stary nabytek :) Przerobiony obiektyw do średniego formatu, ze specjalną nakładką i robi zdjęcia ala tilt-shift :) KOCHAM GO! i nie chcę się z nim rozstawać hehe :)

      Usuń
    2. ps. tylko mam 2 wady: jest ciężki i dość trudny w obsłudze :/ ale po wielu zdjęciach już zaczynam go rozumieć :)

      Usuń
  7. Rzeczywiscie taka jest opinia o Lodzi...ale w Twoich oczach wyglada zjawiskowo...i ta muralowa dziewczyna...zjawisko!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Łódź jest zjawiskowa, tylko trzeba troszkę czasu, żeby się w niej zakochać :) Nie ma tu mowy o miłości od pierwszego wejrzenia :)
      a o muralowej dziewczynie marzę, żeby mieć ją za oknem hihi :)

      Usuń
  8. nigdy nie byłam w Twoim mieście , ale zachęciłaś mnie:) te murale są boskie:))) uwielbiam takie prace na murach:) to 100 razy lepsze niż zwykłe bazgroły sprayem których nie cierpię ... cudne foty
    buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie prace to jak dla mnie sztuka w czystym wydaniu :) namalować coś takiego na kartce to pikuś, ale na tak ogromnej ścianie! no dla mnie to jest coś niesamowitego! Dlatego bardzo się cieszę, że Łódź wyszła z taką inicjatywą i dała pozwolenie na każdy jeden taki mural :)
      i zapraszam do Łodzi, naprawdę warto :)
      ściskam mocno i miłego weekendu! :)

      Usuń
  9. Kochana, ja mieszkam w Łodzi i nie widziałam tych dzieł, chyba wiosną czeka mnie obowiązkowa wycieczka po moim mieście. Aparat faktycznie się sprawdziła, fotki super:-) zapraszam Cię do mnie na wielkanocne DIY Gosia z homefocuss.blogspot.com...no i musowo do mojego grona obserwatorów:_)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ten świat mały! A taką wycieczkę serdecznie polecam, warto się przyjrzeć tym muralom z bliska :) na stronie Urban Forms (podlinkowałam w poście) jest mapka z rozmieszczeniem każdego z nich, więc można sobie fajnei rozplanować :) A u Ciebie bywam, aczkolwiek teraz mam mało czasu więc nie zawsze zostawiam po sobie ślad :) ściskam cieplutko!!!

      Usuń
  10. Przepiękne fotki!! Super uchwyciłaś te gigantyczne murale, ja kiedyś codziennie przejeżdżałam obok balonika i słonia i powiem szczerze, że chyba z pół roku myślałam, że na słoniu jest małpa! Jak opadły liście z drzew to kiedyś się przyjrzałam, a teraz codziennie jeżdżę Pomorską i oglądam dziewczynę z listem :-) Zachwyca mnie!

    A jesli chodzi o Łódź, to długo jej nie lubiłam, przygnębiała mnie i jakiś czas przepłakałam jak się do niej sprowadziłam. Ale jak poznałam wspaniałych ludzi, to zupełnie mi się odmieniło. Fakt, że zimą jest nieco przygnębiająca, ale wiosną rozkwita! A rower w Łodzi...oh, uwielbiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej Moniu! ja też do tej pory myślałam, że to małpa! dopiero teraz jak się przyjrzałam okazuje się ze to jakiś ludek... a może i małpa? ciężko stwierdzić hehe :)
      Rower w Łodzi... oh to jest to!
      i dzięki Łodzi myśmy się poznały :D

      Usuń
  11. Nigdy nie byłam w Łodzi, ale zawsze wydawała mi się wyjątkowym miastem. Te wszystkie pozostałości pofabryczne no i murale, które uwielbiam, co zresztą można zobaczyć na zdjęciachz niemal każdej mojej podróży, nadają niesamowitego klimatu
    Chłopcy z ETAM w zeszłym roku byli w Wiedniu, gdzie mieli wystawę w bardzo fajnej galerie Inoperable. Oczywiście nie mogła mnie zabraknąć na ich wernisażu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę wernisażu... :) musiał być niesamowity, bo chłopaki naprawdę wymiatają!
      Tak Łódź jest miastem pofabrycznym i na każdym kroku da się to odczuć... szkoda tylko, że tyle fajnych miejsc zostało opuszczonych i zaniedbanych :( ale jest co zobaczyć, a też wiele miejsc po fabrykach przywracane są do życia :)

      Usuń
  12. Robią wrażenie te dzieła !!! A w szczególności, jak piszesz , że jeden z nich w całości jest z szablonów. O.O WOW !!!
    A tak dodając... to taki lofcik w Łodzi. Mhmm ! Marzenie !
    uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się marzy taki lofcik... ale ceny mordują! :) są naprawdę chyba z marsa...
      Polecam wycieczkę taką sobie zrobić, bo na prawdę warto :) ściskam mocno :*:*:*

      Usuń
  13. fantastycze! żółta postać mnie ujęła najbardziej i te geometryczne wzory. Coraz bardziej mi się Łódź podoba, chciałabym kiedyś odwiedzić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak nie byłaś to koniecznie! fajne miejsce na spędzenie weekendu :) chętnie podpowiem co warto zobaczyć :) jak by nie patrzeć - miasto zupełnie inne niż wszystkie hehe :)

      Usuń
  14. :-Db Dziekuje za wycieczke :-) za pokazanie Lodzi w innym swietle. Przyznam sie, ze bylam tam kilka razy przejazdem i odnioslam wlasnie takie wrazenie jak "wiekszosc". Te "obrazy" - cos pieknego :-D Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, murale są niesamowite, ale zdjęcia to nie to samo :) Warto zachaczyć o Łódź :) jak się jej przyjrzeć od środka to naprawdę fajne i ciekawe miasto :) ściskam mocno Agatko :)

      Usuń
  15. Wspaniała wycieczka. Do Łodzi mam jakieś 130 km. ale nigdy tam nie byłam :(, choć przez pewien czas uczuciowo związana z tym miastem byłam bardzo (co sobotę namiętnie słuchałam Listy Przybojów Radia Łódź ileż ludzi ciekawych w eterze się spotkało :)) to co pokazałaś na swoich fotografiach jest... oszałamiające :)) Jestem zwolenniczką takich projektów, im więcej kolorów, sztuki ( tak, jest to sztuka) w naszych miastach tym nasze życie będzie "lepsze" a na pewno piękniejsze i bardziej kolorowe :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jak tak blisko mieszkasz Łodzi, to idealnie na zrobienie sobie wycieczki weekendowej :) chętnie podpowiem co warto zobaczyć, gdzie zjeść :)
      Masz rację, też uważam, że to sztuka :) a wielu ludzi jest temu przeciwna... a wiadomo, że ściany z czasem robią się szare, a takie murale mogą pokolorować całe miasto! :) ściskam mocno :)

      Usuń
  16. Genialne te murale! Znam podobne z Wro. I nikt nie może powiedzieć, że Łódź jest szara. Czyli, jak będę się wybierać do Ł. mogę się zgłosić do Ciebie jako do przewodniczki? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że możesz! wręcz jest to wskazane! :D chętnie pooprowadzam Cię po kilku fajnych zakątkach :) :)

      Usuń
  17. Na Sterlinga jest mural, na którego patrzyłam sobie będąc na porodówce:)zaraz mi się skojarzyło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to miałaś fajny widok :) hihi :)

      Usuń
    2. Już wiem to ten ogromny mural stworzony przez Hiszpana Aryza,tak to ten towarzyszył mi przy porodzie:)

      Usuń
    3. Tak, to musiał być ten, bo tam niedaleko jest szpital :) A to jeden z moich ulubionych hihi :)

      Usuń
  18. Te obrazy są fantastyczne! Muszę koniecznie wybrać się w końcu do Łodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łódź miasto bardzo wyjątkowe, więc polecam do zwiedzania :) chętnie doradzę co warto zobaczyć :)

      Usuń
    2. Odezwę się jak będę się wybierała :)

      Usuń
  19. fajne zdjęcia!!
    nigdy nie byłam niestety w Łodzi,ale bardzo chcę się wybrać.
    proszę o więcej zdjęc miasta :)) są ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak tylko będę miała ze sobą aparat to napewno na bierząco będę wrzucać :) Miasto jest bardzo wyjątkowe :)

      Usuń
  20. Ja Łódź znam bardzo dobrze. Jest to miasto, które na pewno ma swój urok. Nie pędzi, ma swoje tempo, na wiosnę jest ładne, latem również, gorzej, gdy drzewa stracą liście - Łódź staje się wtedy bardzo przygnębiająca. Lubię to miasto, bo mam do niego osobisty sentyment, ale nie jest to miejsce, gdzie chciałabym zamieszkać na stałe. Brak tu mądrze rządzących ludzi, którzy wykorzystają wszystkie możliwości tego miasta (lokalizacja (centrum Polski), historia (te wszystkie stare, piękne fabryki, które niszczeją...), znani ludzie [gdzie jest ŚCIEŻKA TUWIMA?!) itp. Dobrze, że są osoby, które lansują Łódź, ale tu trzeba czegoś więcej, aby to miasto zaczęło się rozwijać i równać do europejskich standardów.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    J.

    OdpowiedzUsuń

• • • Dziękuję za każdy komentarz :) ♡♡♡
Uwielbiam je wszystkie i chłonę jak gąbka wodę :) • • •

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...