Widzicie ten czajnik? Jest super!
Postanowiłam wyhaftować sobie taki hihi :)
Oczywiście już przy pierwszej minucie zmieniłam troszkę projekt :)
Jest pstrokato kolorowy, a haft jest koślawy i krzywy odrobinę :) ale w sumie jest to jeden z moich pierwszych haftów.
Mój Małż stwierdził, że to nie czajnik, tylko czapka. Czapka z uszkiem i dzióbkiem...
Natomiast jego znajomy, że jest to iglo, gdzie przez okno słoń wystawił trąbę, a przez drzwi ucho...
Bardzo jestem ciekawa waszej opinii :)
I zapraszam was bardzo serdecznie na nasze Candy w Art Piaskownicy, i zachęcam do brania udziału w naszych wyzwaniach - jest w nich sporo bonusów, więc warto hihi :)
***
A dla wszystkich zainteresowanych:
Jestem 2 w plebiscycie na Bloger Roku!!!
To tylko i wyłącznie wasza zasługa, gdyż na mnie głosowaliście :)
DZIĘKUJĘ :*:*:*:*
A kto zostanie blogerem roku okaże się na początku kwietnia :)
Ten imbryczek jest swietny! Mozna sobie taki zamowic? :)
OdpowiedzUsuńHej, pewnie, że można :) bardzo, bardzo się cieszę, że się podoba :) Jak coś to pisz na priv: wmierzyńska@yahoo.pl :) ściskam
UsuńOj pięknie Ci to wyszło! Super kolorki! <3
OdpowiedzUsuńDzięki :) kolorki mnie też urzekły :) takie własnie są w najnowszym wyzwaniu kolorowym dla AP, więc może się skusisz?
Usuńpiękny, energetyczny :) i nawet chyba by niefajnie wyglądał jakby był mega idealny.... ma swój urok
OdpowiedzUsuńhihi, :) niektóre krzywizny były celowe :) niektóre wyszły troszkę przypadkiem :) Dzieki wielkie :*
Usuńswietny jest! Nie znaja sie chlopaki!
OdpowiedzUsuńteż tak myślę! chcieli mnie zezłościć i już! niedobrzy...
Usuńja musze przyznać, że jednak czapka:) ha, stworzyć haftowany czajnik w kształcie czapki to jest dopiero akt twórczy!!:))
OdpowiedzUsuńhahahahaha :) no może być i tak hehe :P a miał być czajnik... :) taki zwykły i prosty, a tyle komplikacji z niego się utworzyło hihi :)
Usuńwspaniały i kolorowy!jestem pod wrazeniem!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) bardzo się cieszę, że się podoba :) Miałam kupe frajdy przy pracy nad nim :)
UsuńPiękny czajnik ..ze słoniem w środku:)) fajne skojarzenie:))) ..i wcale nie wygląda, by był to jeden z pierwszych haftów:) Kolorki zabawnie się przeplatają, ściegi również. Podoba się, bardzo:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowo powstałego bloga:) ..początki bywają różne;)
Pozdrawiam cieplutko!
Kamila
bardzo się ciesz, że się podoba :) koniecznie muszę CIę odwiedzić hihi :) i gratuluję odwagi :) wreszcie się zebrałaś hihih :)
UsuńAleż mnie się zachciało wyszywać...Ssspaniały jest!
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) ja się długo nie mogłam zebrać, a jak już się wzięłam to bardzo się dobrze przy tym bawiłam, wiec polecam :)
Usuńto jest czajniczek , pełen pozytywnej energii która się aż w nim gotuje ;) Zdolniacha z Ciebie nie ma co ;) Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńhihihi :) dzięki za ciepłe słowa :) tak sobie siedziałam i igłę wbijałam :) i tak jakoś wyszło hihi :) ściskam :*
Usuńbardzo wiosenny :)
OdpowiedzUsuńto są najnowsze kolory do wyzwania AP - może się skuszisz? warto bo są fajne nagrody do wygrania :)
UsuńGenialny! :)
OdpowiedzUsuńDzięki hihi :*
UsuńCzad! A interpretacja słonia w iglo dla mnie wygrywa!!
OdpowiedzUsuńhahaha, mnie też rozwaliła :) dzięki :*
Usuńwidzę i czapkę i słonia i czajnik także jak Ci się w kuchni znudzi to powiesisz w garderobie :)
OdpowiedzUsuńhahahaha :) nie mam garderoby, ale wtedy wyląduje w korytarzu koło szafy ;P
Usuńcudnie wyhaftowałaś ten czajnik ! :)
OdpowiedzUsuńNo, Imbryczek! Ja uwielbiam imbryczki i herbatę:) Twój pstrokato kolorowy jest chyba najweselszym, jaki udało mi się kiedykolwiek spotkać. Wersja czapki i igloo ze słoniem też jest ciekawą interpretacją ;D
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie :) też jestem herbacianą maniaczką (właśnie sobie takową popijam hihi), dlatego wybrałam właśnie imbryk do wyhaftowania :)
UsuńA te chłopaki to po prostu mają wyobraźnię...
Czy ja moge go na sciane do siebie :D Jest boski! Od dawna nosze sie z zamiarem wyhaftowania sobie czegoś w tamborku i zawieszenia, ale jakoś nie umiem zebrac pupska. Weź mnie kopnij :)))
OdpowiedzUsuńoh, wiem co to jest bo ja się zbierałam kilka miesięcy! całe szczęście że Marysza wybrała te kolory, bo miałam taką mulinę i się zmotywowałam dzięki temu :)
UsuńHallo jestem Marta ,
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze czyta się twoje wpisy, zapewne obejrze twojego bloga znowu nie raz, a teraz pozdrawiam oraz proponuje odwiedzić moją strone www