TAK! Udało nam się wyjechać na kilka dni na narty :) W nasze cudne polskie góry :) Krótko, bo krótko, ale zawsze coś :) Śniegu może i nie było, ale stok był biały, a towarzystwo nasze przegenialne, więc czego chcieć więcej? Moja ukochana ciocia z wujkiem zabrali swoją wnuczkę, Anię, na ferie. Żeby nie było im smutno, zabrali również moją siostrę :) A my dołączyliśmy do nich po paru dniach :)
Nart na nogach nie miałam 12 lat!!! Pierwszy raz byłam przerażona! Ale powoli, powoli i okazało się, że wszystko pamiętam :) Przypomniałam sobie jak bardzo to lubię i jak cudownie jest szusować! W przyszłym roku koniecznie musimy wybrać się na dłużej...
Nasza cała krejzolska ekipa :D
Me & Małż :D
Z Anią :* po wieczornych zjazdach
Mord na stoku nocą...
hmmm...
HA! Jadem :D
Bolesławiec!
I nawet coś sobie kupiłam hihi
i coś dostałam hihi :)
Wyjazd był mega aktywny, od rana narty, szybki obiadek, chwila odsapnięcia i znowu na stok, albo na spacer (i na grzane piwko z miodem - yammy!), wieczorne pogaduchy, i od rana powtórka :)
Teraz mam lenia i nic mi się nie chce hihi ;P
***
Moi drodzy! Zostało jeszcze parę dni do końca wyzwania, więc śpieszcie się...
Jestem bardzo ciekawa, co tam grochowego posiadacie...
***
A poza tym chciałam wam przeogromnie podziękować, za oddane na mnie głosy z plebiscycie na Blogera roku :) W chwili obecnej jestem na 5 miejscu, a przejdzie 8 blogów, więc nie przestawajcie głosować hihi :)
Nie spodziewałam się, że mam aż tyle fanów :) BBBAAAARDZO wam wszystkim dziękuję :*
Z tej okazji chciałabym coś dla Was zrobić, jakąś rozdawajkę :) Tylko nie wiem co byście chcieli :)
Może jakieś propozycje?
Wiem, że zima się kończy, ale może jakiś szalik?
Albo szal - szal na wiosnę też się przyda,
a może znowu kołnierzyk?
A może kubraczek z kubeczkiem?
Piszcie, proponujcie, inspirujcie hihi :)
Jestem bardzo ciekawa co byście chcieli ode mnie dostać :)
szal na wiosnę o tak :)
OdpowiedzUsuńOk :) Może i będzie szal hihi :)
Usuńfajne białe szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńzapraszam tez do siebie: www.stopmymoments.blogspot.com
dzięki :) bawiliśmy się na prawdę bardzo dobrze :) tylko troszkę za krótko hihi :)
UsuńGroszku jak ja kocham te Twoje miny! a szusowania po stokach bardzo zazdroszczę:) tęskno mi do tego. Ostatni raz na desce byłam 3 lata temu... ech:) buziaki, miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńhahahahaha ;P taka już ze mnie wariatka hahaha :P ja miałam 12 lat przerwy... postaram się aby nie powtózyć tego o kolejne 12 lat haha :P ściskam i dobrego tygodnia :*
UsuńNa nartach jeszcze nigdy nie jeździłam... ale wyjazd zapewne ewidentnie przyjemny ;-)) Szal na wiosnę zawsze sie przyda, jak ktoś jak ja kocha szale ;-))
OdpowiedzUsuńJak tylko będziesz miała okazję, bo bardzo fajny sport :)
UsuńOk, wielu jest chętnych na szal, więc pewnie będzie szal hihi :P
Ale super spodnie narciarskie :D
OdpowiedzUsuńlidl...
Usuńprzeceny...
ale są dziecięce ( i chyba chłopięce) bo tylko takie pasowały na moje krótkie nóżki hahahhaah ;P
Fajny wypad :) Pochwal się co kupiłaś i co dostałaś :)
OdpowiedzUsuńna pewno się pochwalę ;P ale z bolesławca wszystko jest piękne hihi :p
UsuńŚwietne fotki, jak to u Ciebie:))szczególnie ta czwarta:) Zazdroszczę wyjazdu choć za nartami nie przepadam.
OdpowiedzUsuńA szal to bym jakiś przytuliła:))
Pozdrawiam , zapraszam do siebie i czekam na kolejne foto wyzwanie:))
dzięki hihi :) serio? mnie bardzo się podoba:)
UsuńI chyba padnie na szal, bo tylko on został wymieniony puki co hahah :P
ściskam :)
ach zazdroszczę świetnego wyjazdu :) od 3 lat mam pecha, jak mam wolne śniegu zero, a jak wracam do pracy - nagle opady :) i tym szczęściem 3 lata nie byłam na stoku
OdpowiedzUsuńspodnie masz genialne :)
no tutaj śniegu super dużo też nie było, ale stok był biały więc nie ma co narzekać... :)
Usuńjak pisałam wyżej, spodnie z przecen z lidla, ale dziecięce i chyba chłopięce, bo tylko takie na mnie pasowały hahah ;P Szpinakożerco - liczę na twoją fotkę w grochy hihi :P
Jak dla mnie mógłby być taki kaktusik z włóczki, którego tu kiedyś widziałam z zaszytym dzwoneczkiem w środku, że jak mój synu wejdzie na parapet to usłyszę :) Zazdroszczę ferii, chociaż co to za zima bez śniegu :( Ciągle czekamy na wasze odwiedziny!!! :) Pozdrawiamy Jaroszki :)
OdpowiedzUsuńNo zima bez śniegu to głódź - tak by powiedział mój tata :P Ah zapomniałam o kaktusach haahaa :P a miałam je też zrobić dla siebie haha :P muszę też o nich pomyśleć :) A może jakoś wczesną wiosną uda nam się was odwiedzić... :P bardzo, bardzo bym chciała, bo TĘSKNIĘ!!!!!
Usuń