Pamiętacie projekt w jakim brałam niedawno udział? Musiałam zrobić naprawdę sporo czach na szydełku... Było to bardzo ciężkie zlecenie, bo po pierwsze nienawidzę robić na małym szydełku, po drugie włóczka była taka rozdwajająca się, a po trzecie... cóż włóczka była czarna, więc oczy bardzo szybko się męczyły... Do tej pory nie miałam problemów z oczyma, ale tutaj bolały, łzawiły i zmuszały do robienia przerw, co tylko wydłużało czas pracy... Ale efekt końcowy jest niesamowity! Wcześniej nie mogłam zdradzić co to będzie :)
Taaaaakkkkk... Jest to sukienka z szydełkowych czach! :)
Pomagałam znajomej z ASP, jest to projekt na obronę jej pracy magisterskiej :)
Ah i żeby nie było :) Ja zrobiłam tylko czachy, reszta to robota utalentowanej Kasi :)
Prawda, że niesamowita kiecka?
Kasiu, życzę Ci jeszcze raz i powodzenia, trzymam kciukasy, choć jestem pewna, że pójdzie bez żadnego problemu :) Zresztą, z taką kiecką nie może być inaczej :)
• • • • • • • • •
Chciałam wam się jeszcze pochwalić :)
Otóż zostałam zaproszona do szanownego i cudownego grona
Bardzo, bardzo się z tego cieszę :)
Czuję się wyróżniona i postaram się mocno was inspirować :)
Przy okazji zapraszam was do Piaskownicowego facebooka, abyście nie przegapili żadnego z naszych wyzwań :)
Życzę wam spokojnej reszty niedzieli :) Mieliśmy cudownych gości na weekend, więc teraz czas na błogie lenistwo :) nawet moje druty i szydełko leżą w koszu i odpoczywają hihi :)
niesamowite! rewelacyjna robota Groszku ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) ja tam tylko czachy zrobiłam, reszta to robota Kasi :)
UsuńPowiem szczerze ze zaniemowilam :) Praca pewnie bedzie na 5 a kolezanka powinna Ci bardzo dobre wino i bardzo dobre czekoladki kupic :)
OdpowiedzUsuńspoko, koleżanka się odwdzięczyła bardzo dobrze :) i jestem pewna, ze będzie 5 hihi :)
UsuńWow! Mocno czachnięta ta kiecka ;) Super! Powodzenia w nowym projekcie :)
OdpowiedzUsuńDzieki wielkie :) taki był zamysł ;P
Usuńnareszcie zagadka rozwiązana :) świetny pomysł i gratuluję wytrwania pomimo "problemów" :) myślę że możecie z koleżanką być z siebie dumne :) Gratulacje również z okazji dołączenia do grupy art-piaskownicy. Dużo inspiracji życzę i kreatywnych pomysłów. ZAPRASZAM do mnie na candy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję CI ślicznie!!! :) no mam nadzieję, że udało mi się troszkę was zaskoczyć z efektem końcowym hihi :)
UsuńO wow! No to jest coś... Efekt końcowy jest po prostu niesamowity, mroczny... magiczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
też tak myślę :) bardzo mi się podoba, to co wyszło :)
UsuńWow! Szczęka mi opadła!
OdpowiedzUsuńA współpracy gratuluję:D
dzięki :) cieszę się bardzo (myślę, że Kasia również), że się podoba :)
UsuńCoś pięknego! Naprawdę świetna praca. To prawda z taką kiecką nie może się nie udać :)
OdpowiedzUsuńdokładnie! :) mnie rónież się podoba hihi :)
UsuńGroszku, czachy mnie intrygowały. Ale efekt końcowy... wow!!!!! :D
OdpowiedzUsuńnom, nie da się tego inaczej określić hihi :)
UsuńKochana przecudne czachy :) Sukienka wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) nie lubię motywu czach, ale kiecka jest wyjątkowa ;)
UsuńOczy przecieram ze zdumienia, jak patrzę na suknię. To ciuchowe dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńdokładnie! pięknie to nazwałaś :)
UsuńDziekuje za miłe słowa GRoszku;))) ciesze sie ze efekt wyszedl taki jaki był zamierzony, dzieki Tobie;) caluje !
OdpowiedzUsuńTo wszystko dzięki Tobie, bo ty pięknie to połączyłaś! efekt jest niesamowity i tyle hihi :)
UsuńInaczej ją sobie wyobrażałam,ale efekt jest lepszy,niż moja wyobraźnia mi podpowiadała:)Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńhihi :) cieszę się i ślicznie dziękuję :)
UsuńO matko !!!!ale efekt !!!niesamowity!!!! Magisterka ? doktorat normalnie by obronił ten projekt :)
OdpowiedzUsuńhahahah! w sumie racja i doktorat da rade z tego zrobić :P
Usuńniesamowita sukienka!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTy zrobilas TYLKO czachy? Toz to wieksza czesc "roboty". Zdolna jestes i jaka kochana.. tyle sie narobic by komus pomoc :-) Pozdrawiam Cie cieplo :-D
OdpowiedzUsuńspokojnie, Kasia mi się bardzo ładnie odwdzięczyła :) dzięki za ciepłe słowa Agatko :)
UsuńEfekt powala! Mimo, że jak już pisałam, czach nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńSuper!
ja też nie lubię czach... ;P ale jakoś mi się podoba kiecka :)
Usuńsuper wyglada!! i to prawda z malych szydelkiem mozna sie zaciukac :P
OdpowiedzUsuńDzięki! :) teraz dłłłłłłłługo nie sięgnę po małe szydełko hihi :P
UsuńPiękna !!
OdpowiedzUsuńKoleżanka magistra z Twoją pomoca obroni na 5 z plusem :)
też tak myślę :) pójdzie bezproblemowo hihi :P
UsuńNiesamowity efekt... robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMajstersztyk! Macie z koleżanką genialne pomysły! I wcale nie uważam, że czachy to TYLKO część sukienki. To one sprawiają, że jest oryginalna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Agata
www.inaurem.pl
No w sumie pomysł Kasi, ja tylko pomagałam w realizacji :)
UsuńRewelacyjnie wyglada. Efekt koncowy jest powalajacy!! Wierze, ze byla to bardzo trudna praca, ale naprawde zachwyca!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za ciepłe słowa :)
UsuńŚwietna sukienka :) na pewno będziemy śledzić Twoją "działalność" w Art Piaskownicy:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńah super! dzięki :) buziaki
UsuńJa muszę przyznać, że jestem zauroczona Twoją osobą! Zainspirowałaś mnie! I to, co zrobiłaś dla fundacji Rak'n'roll... Jesteś wspaniała Groszku!
OdpowiedzUsuńAż musiałam wspomnieć o Tobie w moim poście! ;)
oh bez przesady hahaha :) ale cieszę się bardzo, baaardzo, że mogłam kogoś zainspirować :)
Usuńposta widziałam - piękny! dziękuję :*
Ta suknia jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńOd niedawna prowadzę bloga o zupełnie innej tematyce, ale bardzo lubię zaglądać do Ciebie.
Bardzo tu miło i ciekawie! :)
Pozdrawiam! :)
Dziękuję za ciełe słowa :) zapraszam częściej, rozgość się hihi :P
UsuńŁoooo czapki z głów!jest bossska!
OdpowiedzUsuńbuźka
hahaha, dzięki :*
Usuńhahahahaha :) dzieki :*
OdpowiedzUsuń