Wczoraj udało mi się zrobić (USZYĆ!!!) wreszcie moją pierwszą spódnicę... oj było dużo złości i łez... ale dziś wam jej nie pokażę... w sobotę zakładam ją na wesele, i chcę kilka osób zaskoczyć :p po weselu wam ją pokażę :)
A wczoraj jeszcze, po raz pierwszy robiłam kompot!!! :) prosta sprawa ale jakoś zabrać się za to nie mogłam :P no i wczoraj jechałam przez ryneczek, jak zobaczyłam rabarbar i truskawy to ślinka mi poleciała (dosłownie!) i musiałam kupić :) i zrobił się kompot :) właśnie go piję do kanapek na 2 śniadanie (wiem, faja pora na 2 śniadanie hahaah) :P
Wiosenne kanapki oczywiście :p
A widzicie kolor mojego kompotu! cudny!! :D
A na łapce mam Moniszkową bransoletkę :) kochana mnie zaskoczyła, ze hoho! uwielbiam ją :) i Monia ma taką samą tylko w innym kolorze :) dziękuję :* cudowny prezent :*
Miłego dnia kochani :)
:))
OdpowiedzUsuń:):*
UsuńMoj rabarbar dopiero rozwija ,, skrzydla ,, . Chyba jeszcze dlugo poczekam na piekne lodygi :-( . Smacznego :-)
OdpowiedzUsuńale jak już wyrośnie, taki wyczekany, to dopeiro będzie pyszny! :)
UsuńKompot z rabarbaru :-) Pychota-dawno nie pilam :-) Bransoletka bardzo ladna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam groszku no i czekam na fotki spodnicy :-) Baw sie dobrze na weselu :-)
Wesele było mega udane! niestety nie zdąrzyliśmy zrobić zdjęć spódnicy :p muszę do nadrobić :) buziaki
UsuńChyba pora również na mój pierwszy kompocik :)
OdpowiedzUsuńhihi :) polecam :) mogę Ci dać mój przepis :P
Usuńpycha taki kompot, bardzo fajne połączenie:)
OdpowiedzUsuńhahaha u mnie zawsze takie dziwne połączenia :) ale nie mogłam się oprzeć ani ogórkom, ani kompotowi :)
UsuńOo! Właśnie myślałam, czy ją nosisz :-D hi hi hi
OdpowiedzUsuńNa pewno kompocik był pyszniutki :-)
jak tylko nei pracuję w laboratorium to ją mam :)
UsuńTaki kompot to najlepszy dodatek do kanapek :-)
OdpowiedzUsuńi do obiadu hihi :)
UsuńSmaaka mi narobilas na kompot :) Jak i tego ogorka na kanapkach :) po ciazy mi zostaly smaki na ogorki kiszone ,kwaszone :):) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuń:D ogórek też był pyszny! ja w ciąży jeszcze nie byłam a uwielbiam wszystkie ogórki kiszone, najbardzej małosolne, i moge je jeść do wszystkiego hihi :)
UsuńWeroniczko na taki kompocik to i ja mam ochotę:)))
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie! i bardzo ładne te Twoje kanapeczki. porwałabym jedną z talerza... :)
buziaki
kanapeczki były również pyszne :) a kompocik polecam, robi się szybko i jest pyszny!
Usuńmnie od kompotu bardzie zainteresowały te kanapeczki! :-)
OdpowiedzUsuńKompot też lubię, ale truskawy wolę pożerać "na surowo" ;)
też lubię surowe truskawy, i takie ze śmietaną :) a te kanapeczki były pycha!
UsuńKompocik z rabarbaru - pychotka :)
OdpowiedzUsuńojjj tak :)
UsuńOj, napiłabym się takiego kompotu <3
OdpowiedzUsuńSpojrzałam na Twoją łapkę i sama rozpoznałam Moniszkową bransoletkę, ha :D
tak? no Monia ostatnio zaczęła robić te bransoletki - są super! uwielbiam ją!
UsuńTaki kompot kojarzy mi się z moim dzieciństwem,zawsze babcia taki robiła .
OdpowiedzUsuńU mnie tez już się zaczął sezon truskawkowy :)
Pozdrawiam :)
mnie też się tak kojarzy hihi :) bo moja babcia też mi taki robiła :)
Usuńściskam mocno :)
Kompot z rabarbaru często robiła moja mama, od kiedy tylko pieknie wyrósł rabarbar, zawsze był kompot. Gratuluje pierwszego podejścia, na pewno nie ostatniego;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
oj napewno nie ostatnie bo wyszedł pyszny! :) ściskam mocno :)
UsuńKompocik wyglada jak cukierek :)
OdpowiedzUsuńdokładnie taki miał kolor :) ale nie był przesadnie słodki, raczej kwaskowaty - nie lubię słodyczy hihi :)
Usuń