Jak dla mnie zdecydowanie ZA gorąco!
35 stopni to dla mnie temperatura w której ja nie jestem w stanie funkcjonować :(
A piszę bo pracuję intensywnie nad moim pierwszym travel journalem, a jeden z wpisów chciałam zgłosić na wyzwanie sodalicious :)
YOU ARE MY INFINITY
Tym razem moja praca jest lekko przesłitaśna i kolorowa :) ale właśnie taka miała być :)
Wykorzysta lam do niej zdjęcie z Małżem mym, takie troszkę głupkowate, ale mnie bardzo się podoba :)
Zdjęcia są niestety słabej jakości bo robione tel...
Ale fajne zdjęcia zamieszczę jak skończę mojego journala :)
nie jestem w stanie więcej napisać - za gorąco jest!
Buziaki!!!!
super wpis :) taki pozytywny :)
OdpowiedzUsuńa upał okropny, u mnie nawet więcej stopni :/
dzięki:) bo nastawienie me negatywne przez upał :P buziaki
UsuńFajna fotka :) Upałów i ja mam już dość!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki :) no dziś to dopiero było przegięcie...
UsuńŚciskam
Uwielbiam! Ty to masz pomysły! :)
OdpowiedzUsuńhihih! dziękuję :*
Usuńbajeer
OdpowiedzUsuńdzia :D
UsuńA ta serweta pod spodem to Twojej roboty? Ja tam tęsknię za szydełkowymi wpisami :)
OdpowiedzUsuńNo niestety nie moja.. ale chciałabym taką kiedyś zrobić... może starczy mi cierpliwości.. niedługo znajdzie się coś szydełkowego ale puki co nie mam czasu sfocić :P
UsuńŚwietny i do tego jeszcze travel !!! u mnie też upały niesamowite i w dzień i w nocy
OdpowiedzUsuńnom własnie travel hihi :) nadarzyła się okazja, więc muszę skorzystać :) mimo iż wypad był raptem 4 dniowy :)
Usuńbuziaki
Naprawdę dobrze Ci w tych włosach :)
OdpowiedzUsuńhihihi :) dziękuję :) a już troszkę odrosły hihi :)
Usuńnie mam siły pisać komentarzy tak goraco jest! :)
OdpowiedzUsuńale napisze! że jestes super!
ohhh dzięki Ci!
Usuńczyli wiem, że mnie rozumeisz... :*
hej kochana...u nas to samo. upał taki, że ledwo żyję mimo9, że ciepło lubię to to co się teraz dzieje przechodzi ludzkie pojęcie...ale podobno już niedługo i wracają normalne temperatury:)
OdpowiedzUsuńno teraz to jest nie do zniesienia! nawet noce są koszmarne i spać się nie da! :/ i komary gryzą! po prostu bleee~!
Usuńheh jakie pozytywne zdjęcie ;-)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem w stanie wytrzymać tych upałów... Czekam z niecierpliwością na jesień i na zimę :)))
no dokładnie! mi tuu! :) ja też już nie daje rady! siedziałam dziś i nogi trzymałam w wiadrze z zimną wodą... nic nie pomogło. woda szybko zrobiła się gorąca a jeszcze spociłam się wymieniając ją! bleeeeeee i fuuuuuu!
UsuńCiekawa journalowa strona, ja też się wkręciłam w tą zabawę :) Cieszę się, że wróciłaś na bloga, czekam na więcej - jak tylko czas Ci pozwoli, Twoje prace są świetne !
OdpowiedzUsuńej, biedroneczko! odpisałam CI tutaj, a się nie pojawiło :(
Usuńdziękuję kochana za ciepłe słowa, dodają mi skrzydeł! ;) :*
Kurde, Groszkowa, Ty jesteś taka ładna, że nawet w łusce jaszczurki by Ci dobrze było!!!
OdpowiedzUsuńhahahahhahahahahahahahhahahahahahhahahhahah {spadłam} hahahahha {macham nogami} hahahahhaahahah, wariacie! szczególe z dziwną grzywką i miną "tak, jestem debilem" a małż jak naćpany ;P
UsuńBo Cię strzelę normalnie ;D
Usuń